.jpg)
"Podróże kształcą" - tak mówi stare polskie przysłowie. Mieli okazję się o tym mądrym powiedzeniu przekonać uczniowie, którzy w dn. 30.05 - 3.06.2022 r. uczestniczyli w niezapomnianej wycieczce w polskie Tatry. Wspaniałe atrakcje oraz obiekty do zwiedzania zawdzięczamy kierownikowi wycieczki - p. Andrzejowi Ostrowskiemu, który zorganizował wyjazd naszym uczniom.
W poniedziałek, 30 maja o godz. 7.00 wycieczkowicze wyruszyli z Grabowa poznawać najciekawsze zakątki Polski.
Pierwszego dnia wyprawy uczestnicy zwiedzali Kraków. Dzieci poznały dzieje Wawelu na przykładzie legend, które w bardzo ciekawy sposób opowiadała przewodniczka. Uczestnicy wysłuchali opowiadania o codziennym życiu mieszkańców renesansowego zamku: królów, ich najbliższej rodziny, najważniejszych urzędników oraz dostojników dworskich. Poznali także historię ceremonii dworskich: zaślubin, koronacji, chrzcin i pogrzebów. Prowadząca omówiła rolę i dzieje oznak władzy królewskiej (insygniów). Uczniowie zwiedzili wnętrze Katedry, Groby Królewskie, Dzwon Zygmunta oraz Muzeum Katedralne. W czasie spaceru po Rynku Głównym zachwycali się kilkusetletnimi obiektami tam znajdującymi się. Podziwiali Kościół Św. Wojciecha, Wieżę Ratuszową oraz słynne Sukiennice. Następnie udali się do Kościoła Marciackiego, gdzie mogli podziwiać ten jeden z największych i najważniejszych kościołów Krakowa.
Pierwszy dzień wyprawy dobiegł końca w pensjonacie w Białym Dunajcu - punkcie noclegowym.
We wtorek dzielni uczniowie zdobyli Gubałówkę. Podczas pieszej wspinaczki na to podłużne wzniesienie wszystkim zapierał dech otaczający górski krajobraz. Z wysokości 1120 m. dzieci podziwiały panoramę całych polskich Tatr i Zakopanego.
W środę wycieczkowicze odnieśli ogromny sukces - pieszo przebyli liczącą blisko 20 km. trasę nad Morskie Oko. Podczas pieszej wędrówki przewodnik opowiadał historię tego polodowcowego jeziora, a uczniowie napawali się pięknymi widokami. Mimo zmęczenia i ogromnego wysiłku fizycznego rekompensatą był odpoczynek nad nieskazitelnie czystą taflą Morskiego Oka. Przepiękne widoki, odbijające się w lustrze wody promienie słoneczne wszystkich zachwyciły. Podczas, gdy część grupy z opiekunami podziwiała przepiękny widok na Morskie Oko i otaczające je góry, niewielka grupa ochotników z nauczycielami udała się w dalszą pieszą wędrówkę. Celem wyprawy był Czarny Staw.
Czarny Staw w Dolinie Rybiego Potoku to jedno z najpiękniejszych tatrzańskich jezior. Znajduje się ono w bardzo charakterystycznym kotle polodowcowym, u stóp Rysów i opadającej do niego 570-metrowym urwiskiem Kazalnicy Mięguszowieckiej. Woda ma ciemnoniebieski kolor, który dzięki zacienieniu przez większość dnia przypomina czerń, od której staw wziął swoją nazwę. Co ciekawe, jest to drugie, po Wielkim Stawie w Dolinie Pięciu Stawów, najgłębsze jezioro w Tatrach (czwarte w Polsce). Dno wcina się pod wodę na głębokość ponad 76 metrów. Czarny Staw przewyższa więc pod tym względem Morskie Oko, o czym nie wszyscy wiedzą. Obydwa jeziora łączy Czarnostawiańska Siklawa – bardzo charakterystyczny wodospad. Trudy męczącej trasy wynagrodził przepiękny widok jeziora, na tafli którego jeszcze dryfowały kawałki zamarzniętego lodu.
W czwartek w ramach odpoczynki i relaxu po dwóch dniach wspinaczki górskiej uczniowie udali się do Chochołowa. W Chochołowskich Termach każdy znalazł dla siebie moc atrakcji: gejzery, rwącą rzekę, sztuczną falę, stanowiska do hydromasażu oraz piaszczystą plażę i wodny plac zabaw na zewnątrz. Ci bardziej odważni i chłonni mocnych wrażeń mieli do dyspozycji zjeżdżalnie z zapadnią oraz dwie zjeżdżalnie pontonowe. Wodne szaleństwo nie miało końca.
Wieczorem uczestnicy wyprawy zebrali się przed pensjonatem. W imieniu wszystkich opiekunów wycieczki pan Andrzej Ostrowski złożył wszystkim dzieciom życzenia z okazji Dnia Dziecka. Prezentem dla wszystkich było ognisko oraz dyskoteka!!!
Głośna muzyka, tańce i śpiewy wprawiły wszystkich w wyśmienity nastrój.
Ostatni dzień wyprawy uczestnicy spędzili również bardzo ciekawie. Wycieczkowicze zachwycali się widokami oraz przepięknym górskim krajobrazem podczas spływu Dunajcem. Spływ rozpoczął się na przystani flisackiej w Sromowcach-Kątach, a zakończył w Szczawnicy. Dwugodzinny rejs drewnianymi tratwami na trasie 18 km. upłynął wszystkim w wesołej atmosferze, a różnorodność szybko zmieniających się krajobrazów zadziwiła grupę uczniów.
Wszystko co dobre, szybko się kończy. Wycieczka również dobiegła końca. W godzinach wieczornych bezpiecznie wszyscy dotarli na miejsce.
Wszystkim uczestnikom tej fantastycznej wycieczki za wspólnie spędzone chwile, niezapomniane wrażenia - DZIĘKUJEMY!!!
Opiekunowie
.jpg){kind=link}
